Wzięłam
herbatę i poszłam w stronę sypialni. Mieszkanie nie było duże, nie
potrzebowałam niesamowitego apartamentu, na który i tak nie było mnie stać. Nie
miałam koło siebie nikogo. Absolutnie nikogo. Żadnych przyjaciół, nic. Jednak
nie chciałam ich mieć. Wolałam być sama. Kompletnie sama w moim własnym
świecie. Tam, gdzie nikt mnie nie skrzywdzi. Bałam się ludzi, nawet bardzo. Nie
można im było ufać. Byli przebiegli, źli i najchętniej wszystkich by poniżyli.
To mnie w nich przerażało. Myślałam, że wszyscy tacy są. Do czasu, gdy poznałam
jego. Pokazał mi piękno życia i ludzi. Jednak…On miał kogoś u swego boku…Mimo wszystko,
był ze mną, kochał mnie! Kochał mnie tak mocno! Kochał mnie, a przeze mnie nie
żył! Bo mnie kochał. Kochał za bardzo. A jak to się wszystko dokładnie stało.
Zaraz się dowiecie…
Chciałabym Cię nomionować do Liebster Awards!
OdpowiedzUsuńhttp://destiny--ff.blogspot.com/2015/01/liebster-award.html
pozdrawiam xx
Prolog bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ;)
// Karolina